środa, 9 października 2013

Bieszczady -Połonina Caryńska


 Kolejny dzień naszej wyprawy w Bieszczady -  Połonina Caryńską 

 Na termometrze +29, żar leje się z nieba. Maszerujemy przed siebie, a  za naszymi plecami kuszą Rawki.





Skoro w Bieszczady przyjechało dwoje tak znamienitych fotografów przyrody, to pewien bączek, w sposób wprost nachalny, prosił  o zrobienie mu fotki. Przelatywał z palca na palec, w końcu usiadł na aparat i pozował, nie zamierzając wcale odlecieć .





 I  nagle, niesiony delikatnym powiewem wiatru,  popłynął w dal aksamitny dźwięk gitary...Jakże uroczy czas.
Siedziała na słupku na prawym prawym p...

 No i jesteśmy w Ustrzykach







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz