Słowacki Raj to
kolejny przystanek na trasie naszej
wakacyjnej wyprawy . Noclegi znaleźliśmy w Hrabusicach u bardzo miłej cyganki - zresztą wydaje się, że tam większość mieszkańców to właśnie Cyganie . Do dyspozycji
mieliśmy sypialnię, kuchnię i łazienkę w cenie 10 euro od osoby za dobę. Zaskoczyło nas, że wszędzie w domu były dywany i dywaniczki- stąd mogliśmy chodzić pomieszkaniu bez
butów. Dlaczego Hrabusice ? - bo blisko na szlaki, a ponadto codziennie rano kursuje
autobus dowożący turystów do początku tras. Do najpopularniejszych atrakcji Słowackiego Raju
należy trasa przełomem Hornadu - wąska
kanionowa dolina dł 16 km.Oto kilka fotek z tej wyprawy.
Na trasie czekały nas liczne niespodzianki.
Mogliśmy zobaczyć dzikie, czasami niedostępne miejsca i podziwiać piękne widoki z góry.
Wspinanie się po stromych zboczach i pokonywanie przeszkód przypominało nam trochę beztroskie zabawy z dzieciństwa.
klasztoru kartuzów
Upragniona chwila odpoczynku, zjedzony z apetytem posiłek na świeżym powietrzu i satysfakcja z przebytej drogi - jakże przyjemne uczucia.
No to co, idziemy dalej ...
Te rzeźby robią niesamowite wrażenie. Dowiedzieliśmy się, ze to Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr Niżnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz