25 luty - zamiast nart biegowych ubieramy buty i rozpoczynamy kolejny rok naszych wędrówek .Rejviz odwiedzamy już po raz trzeci. Cicho tu i pusto, czasami przemknie jakiś rowerzysta, a na szlaku spotykamy tylko
dwoje Polaków.
No to startujemy: najpierw żółtym szlakiem na Kazatelny -
Lesní (Ruský) hřbitov - cementarz, dalej zielonym na Koberštejn, a po zejściu w dół , czerwonym na Lurdską
grotę i do Rejvíz.Długość trasy 18,5km- raczej łatwa, w sam raz na początek. Szczegóły tytaj :
http://www.endomondo.com/workouts/301136629/12437454?country=pl&lang=en&measure=metric&o=course
Cmentarz
jeńców rosyjskich, wysłanych do pracy w
lasach rejvízských. Ich obóz stał w pobliżu Opavy.
Koberštejn
Na Wzgórzu Zamkowym w południowo-wschodniej części osady, znajdują się ruiny
małego zamku, a raczej warowni wybudowanej w XIII wieku. Gród był częścią
łańcucha granicznych wież strażniczych. W XVII wieku w Koberstejnie osiedlili
się rycerze-zbójnicy. Dali się poznać ze złej strony, trudniąc się rabunkami i
napadami. Najbardziej znanym z nich był Waldemar. Ten zaś ,,wsławił"
się porwaniem z Vrbna córki rycerza von Vuerben.Stało się to przyczyną
śmiertelnych potyczek. W jednej z nich zginął rycerz z Vrbna. Na pamiątkę
ostatniego boju pod Kobersztejnem wybudowano marmurowy krzyż, na którym
umieszczono napis w języku niemieckim :,,DOKONANE JEST". Do dzisiaj
zachowały się legendy związane z Kobersztejnem: ,,O powstaniu osady
Mnichów", ,,O Waldemarze", ,,O kręglach na
Kobersztejnie". Niektórzy utrzymują, że widzieli ponoć tam rycerza bez
głowy i białą damę...
Upadek znaczenia tego miejsca wiązał się z
urwaniem czterdziestoletniej niemal tradycji wynikającej z wysiedlenia
dotychczasowych mieszkańców po 1945 roku. Nowy komunistyczny reżim nie pozwolił
na to, aby nowi mieszkańcy Rejvizu nawiązali do tej tradycji. Nabożeństwa
Maryjne, procesje były dla komunistów przeżytkiem i ciemnotą. Tak też było dla
większości nowych mieszkańców. Przez pół wieku to pielgrzymkowe miejsce było
zapomniane.
Jak wiele podobnych sytuacji, uległo to
odwróceniu w latach 90. XX wieku. Najbardziej znanym tego efektem w naszym
najbliższym sąsiedztwie jest odbudowa sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia
Wiernych (Panny Marii Pomocnej, Maria Hilf) w Zlatych Horach. Zmianie uległa
sytuacja także w Rejvizie. Inicjatorem prac był Marian Čep, który w 2003 roku
odnalazł dawne widokówki z 1912 roku przedstawiające miejsce wraz z kamiennym
ołtarzem i białą marmurową rzeźbą Maryi Panny z Lourdes. W 2005 roku
zaplanowano przeprowadzenie prac. W maju 2006 roku podjęto odbudowę groty
lurdzkiej. Uporządkowano teren, częściowo wycinając drzewa, które zdążyły już
zarosnąć miejsce, wybudowano nowy chodnik. Z miejscowych łupków kwarcytu i
krzemu zbudowano nowy ołtarz. Przymocowano do niego dwa kawałki białego marmuru
z kaplicy św. Anny w Horním Údolí. Nad ołtarzem umieszczono obraz Maryi Panny z
Lourdes.
Świetna fotorelacja. Owe tereny jeszcze czekają na moje odkrycie, ale czas ich poznania zbliża się nieuchronnie. Pogoda jak widzę dopisała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam